Na drodze krajowej nr 12, w gminie Szczytniki niedaleko Kalisza, doszło do poważnego incydentu drogowego. W niedzielne przedpołudnie Ford Mustang, poruszający się w stronę Kalisza, zjechał z jezdni, co zakończyło się dachowaniem i pożarem pojazdu. Kierowca, mimo dramatycznego obrotu sytuacji, zdołał samodzielnie opuścić samochód i uniknąć poważniejszych obrażeń. Na miejsce przybyły trzy jednostki straży pożarnej, aby opanować sytuację.
Okoliczności zdarzenia
Wstępna analiza przeprowadzona przez policję wskazuje na to, że 35-latek, nieposiadający stałego miejsca zameldowania, przekroczył bezpieczną prędkość, co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem. Samochód wpadł do rowu i dachował, po czym doszło do pożaru. Jak poinformowała asp. Edyta Marciniak z kaliskiej policji, kierowca był pod wpływem alkoholu – badanie wykazało obecność 1,06 promila.
Konsekwencje prawne i dalsze ustalenia
W wyniku zdarzenia kierowca został pozbawiony prawa jazdy. Jak donoszą nieoficjalne źródła, Ford Mustang był jego nowym nabytkiem, zakupionym zaledwie dzień wcześniej. Tego rodzaju sytuacje przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drodze, a także o poważnych konsekwencjach prawnych i osobistych związanych z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu.