Wczesnym rankiem, o godzinie 5:00, funkcjonariusze policji rozpoczęli akcję pod kryptonimem „Trzeźwość”. Czas jej przeprowadzenia nie był przypadkowy. Przeprowadzone w poprzednich latach analizy pokazują, że po dłuższych weekendach związanych z celebracjami, wielu kierowców decyduje się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu, co stwarza zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Celem tej akcji jest zatem jak najszersze sprawdzenie trzeźwości kierowców.
Podczas trwającego trzy godziny działania, funkcjonariusze skontrolowali ponad 2500 kierowców. Niestety, obawy policji okazały się uzasadnione. W wyniku kontroli zatrzymano 10 osób, które prowadziły pojazdy w stanie nietrzeźwości, co stanowiło poważne zagrożenie na drodze.
Ujęcie największego przestępcy na drodze
Wśród zatrzymanych znalazł się 41-letni mężczyzna prowadzący opla w Kaliszu, który wyróżniał się szczególnie wysokim poziomem alkoholu we krwi. Badanie wykazało obecność niemal dwóch promili alkoholu, co czyniło go niechlubnym rekordzistą tego dnia.
Surowe konsekwencje prawne
W Polsce przepisy dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu są rygorystyczne. Za prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu, kiedy jego stężenie we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila, grozi kara do 30 dni aresztu, grzywna do 5000 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat.
W sytuacji, gdy poziom alkoholu przekracza 0,5 promila, co kwalifikuje się jako stan nietrzeźwości, konsekwencje mogą obejmować grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę więzienia do trzech lat. Dodatkowo, kierowca może stracić prawo jazdy na okres od trzech do piętnastu lat. Od 14 marca 2024 r. obowiązuje nowelizacja Kodeksu karnego, wprowadzająca przepadek pojazdu jako karę dla sprawców przestępstw związanych z ruchem drogowym.
Nowe przepisy przewidują, że w przypadkach, gdy stężenie alkoholu we krwi przekroczy 1,5 promila podczas prowadzenia pojazdu, sąd ma obowiązek orzec przepadek pojazdu mechanicznego lub jego równowartości. To dodatkowy środek mający na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Kaliszu
