Świadkowie uratowali życie: pijany kierowca zatrzymany na ulicach Kalisza

W czwartkowy wieczór, na ulicach Kalisza, doszło do incydentu, który mógł zakończyć się tragicznie. Pewien mężczyzna, kierując volkswagenem, poruszał się w sposób zwracający uwagę innych uczestników ruchu. Niepewne manewry oraz jazda zygzakiem wzbudziły podejrzenia przechodniów co do jego stanu trzeźwości. Zaniepokojeni świadkowie postanowili działać.

Interwencja świadków

Gdy kierowca zatrzymał pojazd, jeden z obserwujących to osób zdecydował się na zablokowanie samochodu i odebranie kluczyków. Ten szybki i zdecydowany krok pozwolił na zatrzymanie kierowcy do czasu przybycia służb mundurowych. Równocześnie, uczestnicy zdarzenia natychmiast skontaktowali się z Policją, informując o całej sytuacji.

Reakcja Policji i konsekwencje prawne

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego szybko przystąpili do działania. Badanie alkomatem wykazało u 41-letniego kierowcy, obywatela Kolumbii, obecność prawie 2 promili alkoholu w organizmie. Dodatkowo, okazało się, że mężczyzna nie posiadał międzynarodowego prawa jazdy, co znacznie pogarsza jego sytuację prawną.

Mężczyźnie grożą poważne konsekwencje. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu można otrzymać karę do 3 lat pozbawienia wolności, a także wysoką grzywnę. Dodatkowo, sąd może orzec 15-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Podziękowania dla świadków

Postawa świadków zasługuje na szczególne uznanie. Ich szybka reakcja prawdopodobnie zapobiegła potencjalnie niebezpiecznym sytuacjom na drodze. Dzięki ich interwencji, nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany, zanim doszło do wypadku. Właściwe działanie obywatelskie może być kluczowe w zapewnieniu bezpieczeństwa na drogach.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Kaliszu