Dlaczego w Kaliszu wystąpił brak porozumienia między lekarzami i dyrekcją?

Jak wynika z najnowszych informacji, oddział urologiczny w Kaliszu zawiesza swoją działalność do końca stycznia. Doszło do sporego braku porozumienia między dyrekcją szpitala i pracownika, między innymi personelem medycznym w postaci lekarzy. Podobno lekarze otrzymali umowy, które miały okazać się dla nich niezwykle niekorzystne. Postanowili zatem nie kontynuować pracy na takich warunkach. Chociaż rzecznik szpitala zaprzecza tego rodzaju doniesieniom, faktem jest to, że oddział urologiczny w Kaliszu aktualnie nie funkcjonuje. Czy wiemy zatem, co stało się powodem takiej działalności?

Umowa miała dawać dyrektorowi możliwość dowolnego przenoszenia specjalistów na oddziały SOR. Z kolei lekarze nie zgodzili się na to, aby ich zapisy w umowach były niekorzystne. Dlatego też doszło do nieporozumienia, które sprawiło, że oddział w szpitalu znajdującym się w Kaliszu został tymczasowo zamknięty. Zostanie nieczynny prawdopodobnie do wyjaśnienia tej sytuacji. Mimo wszystko dyrekcja szpitala nie kontaktuje się z prasą, ponieważ aktualnie przebywa na urlopie.

Rzecznik szpitala wskazuje jednak, że takiej sytuacji nigdy nie było. Cały czas zaprzecza, że wcale nie doszło do skonstruowania umowy, która nie zadowoliła wszystkich lekarzy. Nie podaje jednak powodu, dla którego oddział zostaje zamknięty. Według rzecznika oddział jest zamknięty ze względu na losowe wydarzenia związane ze specjalistami odpowiedzialnymi za prowadzenie bloku. Tylko tyle informacji podaje rzecznik szpitala w Kaliszu.