Pirat drogowy z Kalisza doświadczył niedawno na własnej skórze tego, że nowe przepisy zaostrzyły sankcję dla tych, którzy nie zamierzają przestrzegać przepisów drogowych. Mężczyzna w wieku 43 lat popisał się nietypowymi umiejętnościami na drodze. Został zatrzymany przez policjantów z drogówki w Kaliszu, ponieważ w zaledwie kilkanaście sekund złamał więcej niż trzy przepisy drogowe. Poskutkowało to otrzymanie 29 punktów karnych i automatycznym zatrzymaniem prawa jazdy.
Przekroczył dopuszczalną prędkość, nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a do tego wisienką na torcie było wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Za tyle wykroczeń popełnionych jednocześnie przyszło mu słono zapłacić. Szybko zrozumiał, że kierowcy, którzy nie respektują prawa, będą musieli liczyć się z tym, że poniosą tego konsekwencje.
Policja przypomina o nowych przepisach, które weszły w życie 17 września
Od teraz każda recydywa związana z popełnieniem wykroczenia w kodeksie ruchu drogowego będzie naliczana dodatkową karą. Na przykład, jeżeli kierowca wyprzedzi na przejściu dla pieszych, otrzyma on 1500 złotych mandatu. Jeżeli jednak już w przeszłości otrzymał mandat za takie wykroczenie, tym razem policja będzie traktowała taki przypadek jako recydywę i zostanie zobowiązana do naliczenia mandatu o dwukrotnej wysokości, czyli 3000 złotych.
W przypadku bohatera naszego wpisu otrzymał on 29 punktów karnych za popełnienie trzech wykroczeń równocześnie, a do tego musiał pożegnać się łącznie z kwotą 2400 złotych za kilka mandatów. Od teraz musimy liczyć się ze zmianami w taryfikatorze kar w ruchu drogowym. Najpoważniejsze z wykroczeń popełnione nawet za pierwszym razem będą karane mandatami w wysokości 15 punktów karnych.