W meczu, który zakończył się zwycięstwem kaliskiego zespołu piłki ręcznej Energa MKS Kalisz nad brązowymi medalistami poprzedniego sezonu ORLEN Superligi, wynik końcowy wyniósł 32:27. Wśród graczy wyróżnił się bramkarz zwycięskiej ekipy, Krzysztof Szczecina, który zdobył tytuł MVP tego emocjonującego spotkania.
Pierwszą bramkę już w drugiej minucie zdobył Damian Przytuła, na co Matija Starcević odpowiedział bramką z rzutu karnego. Po dziewięciu minutach gry na tablicy widniał rezultat 4:1 dla kaliszan, co skłoniło trenera Tomasza Strząbałę do poproszenia o czas. W jedenastej minucie meczu Patryk Biernacki otrzymał dwuminutową karę, co pozwoliło na zredukowanie strat przez gości do 6:4 w trzynastej minucie.
Kolejne punkty dla Energa MKS Kalisz zdobył Sebastian Kaczor w osiemnastej minucie – tablica pokazywała teraz 8:6. Wkrótce po tym, zawodnik ten został ukarany dwiema minutami, co wykorzystał rywal. Punkt za punktem zdobywał Mateusz Kus i Krzysztof Szczecina, dając swojej drużynie przewagę czterech bramek – 10:6 w dwudziestej minucie. W 23 minucie trener Rafał Kuptel poprosił o czas, a trzy minuty później nowy zawodnik Energa MKS Kalisz, Dawid Molski – wcześniej gracz Górnik Zabrze, trafił na 12:9. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:11 dla kaliszan.
Druga część gry rozpoczęła się od bramki zdobytej w 33. minucie przez Mateusza Góralskiego – wynik to 15:11 dla gospodarzy. Dzięki skutecznym interwencjom Krzysztofa Szczeciny oraz kolejnej bramce Dawida Molskiego, w 37. minucie przewaga kaliskiego teamu wzrosła do pięciu punktów – 17:12. Po bramce Mateusza Kusa na 19:13 w 40. minucie ponownie o czas poprosił trener Strząbała. Przewaga kaliszan rosła z minuty na minutę, osiągając siedem punktów różnicy – 25:18 w 50. minucie. W 54 – 56 minucie goście rzucili cztery bramki, niwelując stratę do czterech punktów. To skłoniło trenera Kuptela do przeprowadzenia przerwy. Mecz zakończył się wynikiem 32:27 dla Energa MKS Kalisz.
Na koniec, honor tytułu najlepszego zawodnika spotkania przypadł w udziale kaliskiemu bramkarzowi Krzysztofowi Szczecinie.